Ciało ludzkie jest naprawdę fascynujące! Posiada wiele metod samoregulacji, z których bardzo często nie zdajemy sobie nawet sprawy, np. krzyczy w czasie zdenerwowania. Aczkolwiek awanturujące się dziecko wystarczy przytulić by się wyciszyło.
W trudnych i silnych emocjach, nasze ciało napina się, czasem mamy ochotą trzasnąć drzwiami, czymś rzucić albo używać tzw. niecenzuralnych słów. Złość aktywizuje różne partie ciała, w tym czasie szczególnie mocno są ukrwione kończyny i głowa, i to właśnie tam pojawia się największe napięcie mięśniowe.
Złość to niemal to samo co sytuacja stresowa – fizjologiczną podbudową złości jest uruchomienie mechanizmu stresu. Podnosi się poziom adrenaliny i kortyzolu. Każdy z nas nie raz w życiu doświadczył złości, jednak każdy inaczej ją odczuwa i doświadcza. Różnimy się w sposobie wyrażania i okazywania tej emocji.
Złość jest bardzo intensywną i aktywizującą emocją, i jeśli nie pozwalamy sobie na jej realizację to będzie w “nas siedzieć“ objawiając się bólami psychosomatycznymi głowy, karku i brzucha. Uruchamia się wtedy kaskada zdarzeń w naszym ciele:
Twoje dłonie – drżą i pocą się – to skutek produkcji w stresie morza adrenaliny.
Ciało zaczyna się pocić – podwyższona temperatura emocji sprawia, że włącza się proces autoregulacji, ciało musi się schłodzić.
Serce – zaczyna mocno przyspieszać, aby nadążyć z pompowaniem większej ilości krwi, która wpada do serca pod wielkim ciśnieniem.
Hormony – gruczoły nadnerczy błyskawicznie reagują na wiadomość z mózgu i zaczynają produkować hormony do krwi.
Napięcia mięśniowe – zaciskamy szczęki, dłonie, spina się całe ciało, również gardło, odczuwamy duszność, oddech staje się szybki i urywany.
Nie od dziś wiadomo, że to, co przeżywamy w naszej głowie, ma bezpośredni wpływa na nasze ciało. Szukamy wtedy sposobów na to, aby pomóc sobie i poczuć się po prostu lepiej. Tu z pomocą przychodzi nam joga, a dokładnie pewne asany, ćwiczenia, które działają na organizm ludzki wyciszająco i uspokajająco. Jest to szereg asan tzw. “odwróconych“ w których, w wyniku odwrócenia siły grawitacji w tułowiu, krew obficie dopływa do głowy, dotlenia mózg, akcja serca zostaje spowolniona, a
oddech wydłużony. Wszelkiego rodzaju skłony w przód tonizują i masują narządy wewnętrzne, polepszają trawienie, gospodarkę hormonalną. Ciało zaczyna zrzucać napięcia, zapomina o stresie, rozluźnia się i relaksuje. Wszystkie parametry, które zostały zmienione przez czynniki stresogenne – zaczynają wracać do normy.
Na tę okazję nagrałam 15-minutową praktykę jogi, ze specjalnie dobranymi asanami, po której wykonaniu, gwarantuję Ci, że poczujesz się lepiej, doznasz spokoju i ukojenia. Zawsze kiedy tylko poczujesz zdenerwowanie, stres, poczucie zagrożenia lub inne sytuacje, które wybiją Cię z Twojej wewnętrznej równowagi, rozłóż sobie matę w ustronnym miejscu,
załóż wygodne ubranie i wykonaj tę praktykę razem ze mną.
Zapraszam Cię na matę.